Pewnego ranka wpadłam na szalony pomysł. Pobiegłam do Padme i się z nią nim podzieliłam. Polegał on na odnalezieniu dawnego demona - Shaki'ego, który jest niszczycielem. Spytałam się Pad, czy nie chciałaby się do mnie przyłączyć w jego szukaniu ( demona ) ona odpowiedziała ,, chętnie "
Następnego ranka wyruszyłyśmy w ,, podróż ", niestety już po 3 godzinach odnalazłyśmy Shaki'ego, a tak dokładniej ona nas... W tamtej chwili byłyśmy przerażone...
- Czemu mnie szukacie !? - spytał groźnie.
-...b...o...- nie dał nam dokończyć
- Gorzko tego pożałujecie !! - krzyknął głośno.
Wtedy zjawiła się nasza koleżanka- Candy
- Zostaw je! - mama stanęła po naszej stronie
-Kim ty jesteś ?! Ja mam się ciebie przestraszyć ?! Ha ! Śmieszne ! - wtedy był troszkę przestraszony.
Zaczęła się ,, bitwa " oczywiście z Candy była też reszta watahy po 20 minutach walki Candy i reszta była już troszkę osłabiona jednak Shaki jeszcze bardziej. Wszyscy z ostatnich sił ,, uderzyli" demona, on upadł ale...
( Padme ? co dalej ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz