środa, 20 stycznia 2016

Zauroczenie|#2|Padme

- Słuchaj, przemyślałam to co wczoraj powiedziałeś i... - w jego oczach zobaczyłam przebłysk nadziei - I... - nie mogło mi to przejść przez gardło. - I... - nie wytrzymałam.
Wybiegłam z jaskini i pobiegłam sobie to wszystko przemyśleć do galaxy wood.
- Co mam mu powiedzieć? - powiedziałam sama do siebie - Powiedzieć mu prwadę, czy skłamać tym samym łamiąc mu serce? -
Nie mogłam się zdecydować. Chodziłam bez celu w tę i we w tę rozmyślając. Postanowiłam nie łazić jak jakaś nienormalna i ruszyłam nad Zatokę Lądującego Smoka. Gdy dotarłam tam zdyszana usiadłam zmęczona na ziemi. Nawet nie zauważyłam, kiedy zasnęłam. Następnego dnia czekało mnie zaskoczenie. Obudziłam się w mojej jaskini. Ktoś mnie musiał tu przynieść. Anakin na pewno nie, bo nienawidzi wody, a Przypinka jest za mała. Wróciłam pędem nad Zatokę, a na ziemi widniały ślady łap. Wilka. Ruszyłam ich tropem i trafiłam do jaskini... Lumo.
- Lumo! - krzyknęłam, a echo odbijało się od ścian - Lumo!
- Już idę! -
Wyszedł z jaskini, a peleryna powiewała za nim (skojarzenie z Vaderem XD).
- Nareszcie jesteś. - powiedziałam
- Czemu wczoraj uciekłaś? -
- Nie wiedziałam co powiedzieć. - powiedziałam cicho.
- A teraz już wiesz? -
- Tak. Chciałam ci odpowiedzieć, TAK. Czuję to samo. - wyznałam po czym rzuciłam mu się na szyję.
Widać było, że nie mógł uwierzyć.
CDN
(Lumo? Zaskoczony?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz